fbpx
Menu Close

Śladami Dakotów – Little Bighorn i Badlands

Badlands, South Dakota, USA

W trakcie ostatniego roadtripu po USA spełniłem jedno ze swoich dziecięcych marzeń i odwiedziłem historyczne tereny amerykańskich Indian Dakota. Niestety indiańskie rezerwaty w USA na czas pandemii zostały zamknięte, przez co nie udało mi zrealizować pełnego planu – wiem jednak, że będę tam chciał jeszcze wrócić. 🙂

   W czasach dzieciństwa zaczytywałem się w książkach o Dzikim Zachodzie. Jedną z moich ulubionych lektur z tamtego okresu była trylogia indiańska Złoto Gór Czarnych autorstwa Krystyny i Alfreda Szklarskich. Jej trzeci tom – Ostatnia walka Dakotów dosyć wiernie osadzony jest w historii i opisuje rzeczywiste wydarzenia, które miały miejsce pod koniec XIX wieku na terenie amerykańskich Wielkich Równin. Trylogia przedstawia dzieje Dakotów, jednego z największych plemion Ameryki Północnej.

Indianie Dakota – rys historyczny

 Dakotowie są jednym z najpopularniejszym północnoamerykańskich plemion indiańskich. Ich historyczni wodzowie Siedzący Byk i Szalony Koń to, obok wodza Apaczów Geronimo i wodza Szaunisów Tecumseha, najbardziej znani indianie amerykańscy. Najbardziej charakterystycznym wizerunkiem Indianina na świecie jest wojownik Dakotów polujący na bizony, a symbolem indiańskim ich pióropusz. Z kolei największym pomnikiem Indianina na świecie jest monument Szalonego Konia w Górach Czarnych (rzeźbiony nota bene przez artystę polskiego pochodzenia Korczaka Ziółkowskiego). Trzy z pięciu najgorszych klęsk poniesionych przez armię amerykańską w wojnach z Indianami na zachodzie zostały zadane przez wojowników Dakotów. Masakra Grattana z 1854 – wszyscy żołnierze zginęli, Masakra Fettermana z 1866 – wszyscy żołnierze zginęli, Bitwa nad Little Bighorn z 1876 – wszyscy żołnierze oddziału ppłk Custera zginęli. Dakotowie są bohaterami licznych książek czy filmów fabularnych, takich jak Tańczący z Wilkami, Człowiek zwany Koniem czy Syn Porannej Gwiazdy.

Crazy Horse Memorial, Dakota Południowa, USA

Pomnik Szalonego Konia w Górach Czarnych

Dakota czyli Sioux

   Plemię to często nazywane jest Siuksami (ang. Sioux), a w USA przeważnie określane jest nazwą Lakota. Ze względu na zajmowane w XIX wieku terytoria Dakotowie dzielili się na trzy grupy: wschodnią – Santee (Dakota), środkową – Yankton (Nakota) i zachodnią – Teton (Lakota). Sami siebie Dakotowie nazywali Ochethi Sakowi, co można przetłumaczyć jako Siedem Ognisk symbolizujące 7 głównych szczepów Dakotów.

Traktat z Fort Laramie

   W wyniku postępującej ekspansji osadników amerykańskich na zachód, terytoria zamieszkiwane przez Indian stawały się przedmiotem sporów prowadzących do podpisywania traktatów pokojowych pomiędzy Indianami, a amerykańskim rządem. Jeden z pierwszych, podpisany w sierpniu 1825 roku, regulował granicę między szczepami Dakotów, innymi plemionami indiańskimi i Stanami Zjednoczonymi. W kolejnych latach podlegał on systematycznym rewizjom, gdzie Dakotom okrajano ziemie i odbierano kolejne terytoria.

   W 1851 roku podpisano traktat z Fort Laramie, na podstawie którego rząd amerykański zaczął wyznaczać przez terytoria indiańskie nowe szlaki osadnicze. Wraz z postępującą ekspansją białego człowieka i pozbawianiem Indian coraz to większych terytoriów, próbowano też narzucać im nowy styl życia. Prowadziło to do wzrostu napięcia, konfliktów i akcji zbrojnych. Po poprowadzeniu szlaku Bozemana z Montany do środkowego Wyoming, który przecinał Kraj rzeki Powder (terytoria Teton Dakotów), doszło w latach 1866-67 do wojny kierowanej przez wodza Czerwoną Chmurę (szczep Oglala). Zwycięstwo Indian w tej wojnie zostało przypieczętowane traktatem pokojowym z 1868 roku, który tworzył Wielki Rezerwat Dakotów i m.in. gwarantował im dożywotnio Góry Czarne. Pozwolił on jednak przedłużyć pokój w tym regionie tylko na kolejną dekadę.

Wojna o Góry Czarne

   W latach 70-tych odkryto bowiem w Górach Czarnych złoto, co ściągnęło w święte dla Indian góry rzesze eksploratorów. Bezkarne nielegalne osadnictwo, postępujące przy biernej postawie rządu amerykańskiego i armii Stanów Zjednoczonych, doprowadziło w 1876 roku do wybuchu wojny o Góry Czarne. Jej symbolem jest bitwa nad rzeką Little Bighorn w Montanie z dnia 25.06.1876 roku, w trakcie której – walcząc o swoją wolność, terytoria i utrzymanie tradycyjnego stylu życia, połączone siły plemion Dakota, Cheyenne i Arapaho, kierowane przez wodzów Siedzącego Byka (Sitting Bull) i Szalonego Konia (Crazy Horse), rozbiły 7 Regiment Kawalerii Stanów Zjednoczonych pod dowództwem ppłk Georga Armstronga Custera. Zwycięzcy Indianie zmuszeni jednak zostali do ucieczki przed nadciągającymi licznymi oddziałami armii amerykańskiej, a następnie do poddania się i powrotu do rezerwatów. Utracili też Góry Czarne.

   W latach 1890-91 doszło do jeszcze jednego powstania Dakotów. Zarzewiem konfliktu stała się tym razem nowa religia nazywana przez Indian Tańcem Ducha. 28.12.1890 w rezerwacie Pine Ridge w Dakocie Południowej doszło do masakry nad Wounded Knee, podczas której, w niejasnych okolicznościach 7 Regiment Kawalerii rozgromił grupę Dakotów pod wodzą Wielkiej Stopy, mordując głównie kobiety i dzieci. Wydarzenie to tragicznie i ostatecznie zakończyło walkę Dakotów o wolność. Po dziś dzień Indianie Dakota zamieszkują wytyczone im w tamtym czasie rezerwaty, kultywując tradycje plemienne i kulturę indiańską.

Więcej o historii i kulturze Dakotów możecie przeczytać np. na stronie Indianistyka.

Mój plan śladami Dakotów

Little Bighorn

   Wracając z Glacier National Park podróżowałem przez Montanę w kierunku jej południowo-wschodniego końca. Byłem w trakcie długiego roadtripu, przez co dysponowałem jedynie ograniczonym do 2 dni czasem przeznaczonym na indiańskie tereny. Pierwszym miejscem po drodze, ale i na liście moich indiańskich priorytetów było odwiedzenie miejsca bitwy nad Little Bighorn.
   Po drodze w kierunku Gór Czarnych znajduje się, leżąca w stanie Wyoming, Devils Tower. Ostatecznie nie zdecydowałem się do niej dojechać z uwagi na napięty plan zwiedzania, ale z pewnością warto odwiedzić tę górę, będącą świętym miejscem Indian.
   

Pine Rigde

   Nr 2 na liście moich priorytetów znajdował się rezerwat Dakotów Oglala Pine Ridge w Dakocie Południowej i leżące na jego terenie miejsce masakry pod Wounded Knee. Niestety, po wjeździe na teren rezerwatu i przejechaniu kilku kilometrów dojechałem do barykady, gdzie indiańscy strażnicy zatrzymywali i zawracali wszystkie obce samochody. Pine Rigde został zamknięty i odcięty od świata z powodu pandemii.

Pine Ridge, Dakota Południowa USA

Wjazd do Pine Ridge, rezerwatu indian Dakota Oglala

Badlands

   Kolejnym must see był Badlands National Park, który nie tylko wiąże się historycznie z Dakotami.  Jest bowiem bardzo malowniczym parkiem narodowym, jedną z przyrodniczych perełek USA. Prowadząc internetowy research tego rejonu, przeczytałem kolejny świetny wpis na stronie Ameryka dla podróżnika. Dowiedziałem się z niego o Stronghold table – miejscu, na które z pewnością sam bym się nie natknął podczas zwiedzania, ani nie słyszałem o nim wcześniej. Leży ono w południowej części Parku Narodowego Badlands i jest płaskowyżem, na którym zorganizowano ostatni Taniec Ducha. Poprowadził go prawdopodobnie sam wódz Siedzący Byk, który wkrótce potem (15 grudnia 1890) został zastrzelony podczas próby aresztowania za udział w zakazanej ceremonii. Cała południowa część Badlands, wraz z leżącym na jej terenie Stronghold table, została niestety również zamknięta z powodu pandemii. Teren ten pozostaje mi zatem do zwiedzenia następnym razem. 😉

Góry Czarne

  Góry Czarne to ostatnia lokalizacja, której zwiedzenie, nawet pobieżne, miałem w planach. Z daleka nie wyglądają być może okazale, lecz wjeżdżając w nie czarują nas barwą i estetyką skał rysujących się pośród soczystej zieleni. Na ich terenie, pomiędzy Hall City i Custer, znajduje się wciąż niedokończony Pomnik Szalonego Konia, legendarnego wodza Dakotów Oglala. Niedaleko stąd znajdziemy także Mount Rushmore – słynną, wykutą w skale, olbrzymią rzeźbę czterech amerykańskich prezydentów. Choć akurat, patrząc na smutną historię rdzennych mieszkańców tych ziem, lokalizacja tego pomnika na terenie Gór Czarnych nie wydaje się zbyt fortunna. Niemniej jest to jedna z popularniejszych atrakcji turystycznych USA.

Miejsce Bitwy nad rzeką Little Bighorn

   Po noclegu w Billings, rankiem 29 czerwca 2020 dojechałem na pole bitwy nad rzeką Little Bighorn. Od północy prowadzi do niego autostrada nr 90, a teren starcia znajduje się praktycznie przy samej autostradzie, na skrzyżowaniu z drogą stanową nr 212. Rozległy teren stanowią trawiaste wzgórza odgrodzone od południowego zachodu zalesionym brzegiem rzeki Little Bighorn. Całe pole usiane jest licznymi wąwozami, nie posiada zbyt wielu drzew, a rosną tu przede wszystkim wysokie trawy preriowe.
  

Tło Bitwy nad Little Bighorn

   Zanim jednak to miejsce stało się polem tragicznych dla armii amerykańskiej wydarzeń, wiosną 1876 roku plemiona Dakotów, Chejenów i Arapaho przybyły tu na doroczny zjazd plemienny. Obozowisko liczyło 400-1000 tipi i rozciągało się na długości ok. 5 km. Szacuje się, że zgromadziło 3-7 tysięcy Indian, w tym 800-2000 wojowników. Naradom przewodniczyli wodzowie Dakotów Siedzący Byk i Szalony Koń. Napięta sytuacja wynikająca z nielegalnej eksploracji Gór Czarnych, które na podstawie traktatu z Fort Laramie z 1968 roku należały do Dakotów, zmusiła Indian do wypowiedzenia wojny Stanom Zjednoczonym.

   W odpowiedzi na opuszczenie przez Indian rezerwatów, amerykański rząd wysłał w maju 1876 roku trzy kolumny wojska w kierunku terenów leżących na pograniczu Montany i Wyoming, aby odnaleźć obozowiska Indian i zmusić ich do powrotu do rezerwatów. Do pierwszej potyczki w tym rejonie doszło 17 czerwca 1876 roku pod Rosebud. Indiańskie siły kierowane przez Szalonego Konia zmierzyły się z oddziałami armii gen. Crooka. Wynik starcia nie był jednoznaczny, jednak przyczynił się on znacznie do zbliżającej się klęski nad Little Bighorn.

Little Bighorn obóz Indian

Little Bighorn, miejsce obozu Indian

Szarża ppłk. GA Custera

   Na ślady bitwy pod Rosebud natknął się bowiem ppłk George Armstrong Custer, który postanowił zaatakować wytropionych nad rzeką Little Bighorn Indian, nie czekając na zmierzającą w tym kierunku kolumnę wojsk płk Gibbona. Rankiem 25 czerwca 1976 roku ppłk Custer dotarł nad Little Bighorn i przystąpił do bitwy. Jego nonszalancja przyczyniła się do popełnienia szeregu błędów taktycznych.  Po pierwsze podzielił on cały swój oddział na cztery części. Następnie zignorował informacje zwiadowców, że wojownicy Dakotów wiedzą o nadejściu wojsk i wyjechali z obozowiska. W końcu rozpoczął atak, nie czekając na przybycie posiłków.

   W efekcie podziału oddziałów mjr Reno uderzył na południowo-wschodnią część obozowiska Indian. Został przez nich wyparty na drugą stronę rzeki, gdzie połączył się z siłami kpt Benteena. Żołnierze okopali się na okolicznych wzgórzach, broniąc się przed nacierającymi siłami Indian.
   Z kolei ppłk Custer podzielił swój oddział na jeszcze mniejsze grupy i wyruszył w kierunku obozu z zamiarem przeprowadzenia szturmu od strony północnej. Przy próbie przekroczenia rzeki żołnierze zostali ostrzelani przez ukrytych w zaroślach Indian i zmuszeni do odwrotu.

   Prowadzenie bitwy w górzystym, pofałdowanym terenie zwiększyło skuteczność wykorzystywanych przez Indian łuków, których strzały siały spustoszenie w szeregach armii amerykańskiej. Podzielone, panicznie wycofujące się oddziały kawalerzystów zostały otoczone i po kolei wybite przez Indian prowadzonych przez wodzów Szalonego Konia, Deszczu w Twarz i Galla. Zginęli wszyscy żołnierze i cywile oddziału ppłk Custera. Ocalał tylko jeden koń kpt Keogha. Kilka kilometrów dalej okopani na wzgórzach żołnierze grupy Reno-Benteen odpierali zaciekłe ataki przez cały dzień i noc. Na drugi dzień ataki Indian ustały. Ocaleli kawalerzyści dostrzegli wycofujących się Indian i nadciągającą kolumnę wojsk gen. Crooka. Dzięki niej uniknęli niechybnej śmierci.

Zwiedzanie Little Bighorn National Monument

Pomnik Narodowy Little Bighorn

   Obecnie miejsce Bitwy nad Little Bighorn ma status federalnego zabytku (National Monument). Wjazd na jego teren jest płatny (akceptowana jest karta America the Beautiful). Do zwiedzenia mamy dwa osobne miejsca pól bitewnych: pole bitwy Custera i miejsce obrony Reno-Benteen. Oddalone są od siebie o kilka kilometrów, które pokonujemy samochodem prowadzącą do nich drogą. Znajdują się przy niej liczne zatoczki z tablicami informacyjnymi o prowadzonych w danym miejscu działaniach wojennych.
   Tuż przy parkingu wjazdowym znajduje się cmentarz żołnierzy 7 Regimentu Kawalerii Stanów Zjednoczonych poległych w bitwie.

Little Bighorn, Montana, USA

Cmentarz żołnierzy 7 Regimentu Kawalerii Stanów Zjednoczonych

Charakterystyka zwiedzania pola bitwy

   Dalej po miejscu bitwy oprowadzają nas ścieżki piesze, które umożliwiają spacer bezpośrednio po terenie, na którym rozegrały się walki. Przy punkcie informacyjnym możemy dodatkowo wypożyczyć lub zakupić książeczki opisujące ponumerowane miejsca charakterystyczne dla przebiegu bitwy. Deep Ravine Trail Guide i Reno-Benteen Entrenchment Trail Guide. W wielu punktach znajdziemy tablice informacyjne, z których możemy dowiedzieć się wielu ciekawych informacji o przebiegu działań wojennych.

   Cały teren usiany jest granitowymi płytami znaczącymi miejsca, w których polegli żołnierze i wojownicy indiańscy. Znajdują się one dokładnie w miejscu śmierci, głównie dzięki temu, że trzy dni po bitwie ocalali żołnierze z batalionu majora Reno, pochowali poległych żołnierzy w miejscach, w których znaleziono ciała. Po latach ciała wielu oficerów i żołnierzy ekshumowano i szczątki przeniesiono na cmentarze w różnych częściach kraju (ppłk Custer został np pochowany w West Point). Oryginalne miejsca śmierci i pochówku zostały jednak oznaczone granitowymi płytami. Spacerując ścieżkami właściwie „dotykamy” tych miejsc, przez co zwiedzanie pola bitwy staje się jeszcze bardziej przejmujące. Głównym punktem terenu jest Last Stand Hill – wzgórze, na którym do ostatniego żołnierza bronił się batalion ppłk GA Custera.

Last Stand Hill, Little Bighorn

Last Stand Hill, miejsce ostatniej walki i śmierci ppłk G.A. Custera, z tyłu teren bitwy aż do linii drzew rosnacych nad rzeką Little Bighorn

Last Stand Hill i Deep Ravine

   Na Last Stand Hill zakończyło się starcie Indian z kawalerzystami, tu zginął ppłk George Armstrong Custer, jego bracia i wszyscy towarzysze broni. Miejsce śmierci Custera oznaczone jest biało-czarną płytą granitową, a widoczna na dalszym planie powyższego zdjęcia ścieżka stanowi nijako ślad, którym podążali wycofujący się znad rzeki żołnierze i ścigający ich Indianie. Na samym dole tej ścieżki znajduje się Deep Ravine – wąwóz, w którym znaleziono stłoczone ciała 28 kawalerzystów. To miejsce pierwszej szarży wojowników prowadzonych przez Szalonego Konia na zmierzających do ataku na obozowisko kawalerzystów.

Deep Ravine, Little Bighorn

Deep Ravine, miejsce pierwszej szarży Szalonego Konia

   Wracając ścieżką szlaku z powrotem do góry przemieszczamy się zgodnie z historyczną linią ucieczki żołnierzy ppłk Custera w kierunku Last Stand Hill. Mijamy rozciągnięte na okolicznych wzgórzach granitowe tablice znaczące miejsca, w których polegli żołnierze armii amerykańskiej. Czerwonymi płytami oznaczono miejsca śmierci wojowników indiańskich, choć są one przybliżone lub wręcz symbolicznie, bowiem Dakotowie zabrali ciała poległych w bitwie wojowników. Wszystkie tablice upamiętniające śmierć wojowników indiańskich zawierają przydomek oraz sentencję: „Died here on June 25, 1876 while defending his homeland and The Lakota way of life” („Zginął tutaj 25 czerwca 1876 w obronie swojej ojczyzny i stylu życia Lakotów ”).

Little Bighorn, Montana, USA

Deep Ravine Trail – ścieżka prowadząca polem bitwy ppłk Custera w kierunku Last Stand Hill, miejsca jego śmierci

Pole bitwy Reno-Benteen

   Kolejnym etapem zwiedzania jest kilkukilometrowy przejazd asfaltową drogą, wzdłuż której rozlokowane są punkty widokowe na pole bitwy i miejsca przemieszczania się wojsk batalionów ppłk Custera, mjr Reno, kpt Benteena i kpt McDougalla. Na końcu drogi znajduje się miejsce obrony oddziałów Reno-Benteen, które okopawszy się na wzgórzu skutecznie odpierały ataki Indian przez całą dobę. Oddział był już na wyczerpaniu, gdy następnego dnia Indianie zaczęli wycofywać się z ataku i uchodzić. Później okazało się, że ucieczka Indian miała związek z nadchodzącą silną kolumną wojsk gen. Crooka.
   Mimo zwycięskiej bitwy Dakotowie, zmuszeni do rozproszenia się i ucieczki, zostali ostatecznie pokonani przez kolejne ekspedycje wojsk amerykańskich. Rok później wojna o Góry Czarne zakończyła się kolejnym traktatem pokojowym, który odbierał Dakotom Góry Czarne i okrajał inne terytoria. Walka o wolność Dakotów została przegrana.

Little Bighorn, Montana, USA

Miejsce odwrotu mjr Reno po nieudanej szarży na obozowisko Dakotów

   Miejsce bitwy nad Little Bighorn emanuje energią minionych czasów i da się w nim odczuć atmosferę swoistego napięcia, tak jakby tamte wydarzenia dopiero co się zakończyły. Duch bitewny przenika nas tu z każdym krokiem stawianym na ścieżkach, które dają możliwość wejścia wprost do teatru działań. Niewiele miejsc o podobnym charakterze, które do tej pory zwiedziłem na świecie, zrobiło na mnie takie wrażenie.

Góry Czarne

   Prosto spod Little Bighorn udałem się w kierunku Gór Czarnych, leżących w stanie Dakota Południowa. Niestety pominąłem znajdującą się po drodze (no może nie do końca po drodze) Devil’s Tower, ponieważ z obliczeń czasowych wynikało, że muszę wybrać pomiędzy nią, a Górami Czarnymi. Pojechałem więc w góry. 🙂
   W Góry Czarne dotarłem już i tak popołudniem, przez co zwiedzanie górskiej okolicy musiałem ograniczyć jedynie do przejazdu pomiędzy pomnikiem Szalonego Konia, a Mount Rashmore. Po drodze nawet nie miałem zbytnio możliwości zatrzymania się, ponieważ potrzebowałem trochę czasu przed zmrokiem na zwiedzenie monumentów. A szkoda, ponieważ teren ten jest bardzo malowniczy, takie trochę połączenie naszych jurajskich skał z terenem górskim i leśnym. Następnym razem poświęcę na Góry Czarne więcej czasu 🙂

Crazy Horse Memorial, South Dakota, USA

Pomnik Szalonego Konia z oddali

Crazy Horse Memorial

  Pomnik Szalonego Konia, legendarnego wodza Dakotów Oglala, znajduje się na terenie Gór Czarnych, pomiędzy miejscowościami Hill City i Custer. Prace nad gigantyczną rzeźbą, wykuwaną w skale góry Thunderhead, ruszyły w 1948 roku, a przewodniczył im rzeźbiarz polskiego pochodzenia Korczak Ziółkowski. Artysta zmarł w 1982 roku, a jego dzieło kontynuuje po dziś dzień rodzina. Pomnik jest wciąż w budowie, jeżeli jednak zostanie dokończony, będzie największym pomnikiem na świecie. Sama twarz wodza jest wysoka na 25 m, a gotowa całość ma mierzyć 172 m wysokości i 195 m długości!
   Wjazd na teren w okolicy pomnika jest płatny, a opłaty zasilają konto fundacji Crazy Horse Memorial Foundation, która odpowiada za kontynuację budowy pomnika, prowadzi też rozmaite działania na rzecz pomocy społeczności indiańskiej. Na miejscu znajduje się muzeum z eksponatami indiańskimi, takimi jak ubiory, pióropusze wodzów Dakotów, broń, ozdoby i przedmioty osobiste. W salach kinowych obejrzeć możemy filmy dokumentalne o Dakotach, czy o historii budowy pomnika.
   Niestety, z uwagi na pandemię, zwiedzanie rejonu było ograniczone i nie miałem możliwości podejścia ścieżkami prowadzącymi bezpośrednio pod pomnik.

Mount Rushmore

Mount Rushmore, South Dakota, USA

Pomnik czterech prezydentów USA, Mount Rushmore

   Kilkanaście kilometrów od pomnika Szalonego Konia znajduje się słynna rzeźba czterech prezydentów USA – Mount Rushmore. W litej skale góry wyrzeźbiono ogromne twarze Georga Washingtona, Thomasa Jeffersona, Theodora Roosevelta i Abrahama Lincolna, prezydentów szczególnie zasłużonych dla rozwoju kraju. Każda z wykutych w skale twarzy mierzy 18 m wysokości.
   Budowa jej spowodowała sporo kontrowersji, bowiem Indianie wciąż traktują Góry Czarne jako swoje święte miejsce i środowiska indiańskie uważały budowę pomnika za profanację (takie głosy pojawiły się nawet w momencie powstawania pomnika Szalonego Konia).
   Mount Rushmore stanowi główną atrakcję turystyczną regionu i jest jedną z ikon turystyki po USA.
Z uwagi na przygotowania do pokazu sztucznych ogni z okazji Dnia Niepodległości 4 lipca, również i ten monument zwiedzić mogłem jedynie z dalszej odległości, choć w zasadzie nie wzbudzał on u mnie jakiegoś specjalnie wzmożonego zainteresowania. 😉

Badlands National Park

Badlands, South Dakota, USA

Stado antylop widłorogich na terenie Parku Narodowego Badlands

   Nocleg w Rapid City umożliwił mi szybki dojazd do Parku Narodowego Badlands. Do parku wjechałem od strony północnej, drogą prowadzącą z miejscowości Wall. Wjazd na teren parku jest płatny (obowiązuje karta America the Beautiful). Park łatwo zwiedza się samochodem, gdyż prowadzi po nim wygodna droga, przy której znajduje się większość miejsc widokowych. Dostępne są też drogi nieutwardzone, po których możemy poruszać się bezpiecznie tylko samochodem 4×4. Składa się dwóch części – głównej North Unit (północnej) i South Unit (południowej), leżącej na terenie rezerwatu Dakotów Oglala Pine Ridge.

Pastelowe kolory Parku Narodowego Badlands

   Główną przyrodniczą atrakcją Badlands są oryginalne twory skalne, przyjmujące fantastyczne kształty o pastelowych barwach. To tereny obfitujące w najliczniejsze w USA bogactwo skamieniałości oligoceńskich ssaków. Erodujące niezmiennie formacje skalne tworzą miejscami wręcz księżycowy krajobraz. Wokół skał rozlewają się zielone połacie prerii, na której napotkamy liczne stada antylop widłorogich, bizonów, a także pieski preriowe, sarny, kojoty, rysie, a z ptactwa orły czy sępy. Antylopy widłorogie to najszybsze zwierzęta Ameryki Północnej, potrafiące osiągnąć w biegu prędkość 80 km/godz!
   Przez Park prowadzą liczne szlaki piesze, jednak z uwagi na ograniczony czas i bardzo wietrzną pogodę, ograniczyłem zwiedzanie tylko do punktów widokowych. Widać tu jednak duży potencjał do ciekawych trekkingów. Szczególnie jeśli lubimy napotykać na naszym szlaku i obserwować z bliska dziką zwierzynę.

Badlands, Dakota Południowa, USA

Pastelowe kolory skał w Badlands

   Ziemie te są również nierozerwalnie związane z historią Dakotów. To tutaj polowali na bizony, chronili się podczas ucieczki przed armią amerykańską, odprawiali mistyczny Taniec Ducha. To tędy w grudniu 1890 roku uciekał wódz Wielka Stopa ze swymi ludźmi, kierując się do rezerwatu Pine Ridge (na przełęczy Big Foot Pass, którą przekraczali, dostępny jest obecnie punkt widokowy), który był moim kolejnym celem zwiedzania.

Stronghold Table, Pine Ridge, Wounded Knee

   South Unit (południowa część) Parku Narodowego Badlands należy do obszaru rezerwatu Dakotów Oglala Pine Ridge. Na jej terenie znajduje się kultowe Stronghold Table – miejsce ostatniego Tańca Ducha, poprowadzonego przez wodza Siedzącego Byka. Był to dla mnie obowiązkowy punkt na trasie wycieczki śladami Dakotów. Okazało się jednak, że ten i kolejne punkty są niemożliwe do zrealizowania z powodu zamknięcia całego rezerwatu Pine Ridge przez pandemię koronawirusa.

Zamknięty rezerwat Pine Rigde

   Droga prowadząca do rezerwatu Pine Ridge od strony miejscowości Scenic była otwarta, więc z nadzieją ruszyłem w kierunku południowym wprost do granic rezerwatu. Po przejechaniu granicy rezerwatu byłem już pełen optymizmu, że może jednak uda się zwiedzić ważne dla mnie ostatnie miejsca związane z historią Dakotów. Po kilku kilometrach na drodze ustawiono barykady, przy których strażnicy indiańscy kontrolowali pojazdy wjeżdżające do rezerwatu, wpuszczając jedynie rdzennych mieszkańców. Rezerwat okazał się być całkowicie odcięty od świata. Poza zasięgiem pozostało więc także odwiedzenie Wounded Knee, miejsca masakry Dakotów a dnia 29.12.1890 roku, w której zginął wódz Wielka Stopa.
   Nie pozostało mi nic innego jak skierować się objazdem w kierunku Nebraski, Wyoming i dalej do Colorado, gdzie czekał na mnie kolejny punkt w programie mojego roadtripu – Góry Skaliste.

Pine Ridge, Dakota Południowa, USA

Na wjeździe do rezerwatu Pine Ridge

   Dwa dni spędzone na rdzennych terenach Dakotów dostarczyły mi dużej dawki sentymentu, nostalgii, zadumy i powrotu do dziecięcych emocji, które malowały niegdyś fantazje i wyobrażenia przyswajanych z indiańskich książek opowieści. Historia walk Dakotów z białymi Amerykanami posiada ponadczasową wartość. Uczy nas, jak ważne powinno być w naszym życiu zachowanie wolności, swobody wyboru i utrzymania własnego stylu życia, wartości, kultury i tożsamości etnicznej. Skłania też do refleksji nad uniwersalną wartością cech ludzkiego charakteru. Waleczność, odwaga, poczucie godności i szacunku, lojalność – to cechy, które zapewniły wodzom i wojownikom Dakotów legendarną nieśmiertelność. Mimo przegranej walki, ich postawa niech będzie wzorem dla pokoleń.

 

Możesz również przeczytać inny artykuł z tej samej wycieczki po USA:
Yellowstone – kraina gorących źródeł i gejzerów

USA 2020 - śladami Dakotów
Wizyta na polu bitwy nad Little Bighorn i w Parku Narodowym Badlands.

Wybrane powiązane posty

Posted in Road tripy, USA

4 Comments

  1. Anna

    Niesamowita podróż śladami Indian Ameryki Północnej – gratuluję wspaniałych widoków i przeżyć !
    Polecam opis, gdyż jest bardzo szczegółowy i konkretny. Z pewnością na tej stronie można znaleźć wiele informacji i wartościowych treści. Serdecznie pozdrawiam 🙂

  2. Ania

    Bardzo ciekawy artykuł. Z pewnością skorzystam gdyż z rodziną chcielibyśmy wybrać się w taką właśnie podróż w połowie czerwca, początek lipca. Może orientujesz się jak z pogodą w tym czasie w tych miejscach?

    • Mariusz

      Dziękuję bardzo! 🙂
      Pogoda powinna być ok wtedy. Ja byłem mniej więcej w tym samym czasie, było dosyć wietrznie i z lekkimi opadami, ale tak właśnie w tym okresie może czasem tam być. Im dalej na północ (Utah, Arizona) to możliwe są w tym czasie burze i opady monsunowe i powodzie błyskawiczne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *