fbpx
Menu Close

Wzdłuż wybrzeża Czarnogóry

Czarnogóra, Zatoka Kotorska

W trakcie naszego ostatniego pobytu w Czarnogórze zwiedziliśmy praktycznie całe wybrzeże. Był to dla nas znakomity przerywnik pomiędzy górskimi krajobrazami Prokletije i Durmitoru. Zafascynowały nas nadmorskie miasteczka, pełne uroku i bogatej historii. Oczarowani byliśmy Zatoką Kotorską.

Z gór Prokletije nad morze

   Po ostatniej akcji górskiej w górach Prokletije, którą opisaliśmy w artykule Maja e Jezerces – najwyższy szczyt gór Prokletije, udaliśmy się w stronę wybrzeża Morza Adriatyckiego. Naszą bazę noclegową zlokalizowaliśmy w miejscowości Bar. Najkrótsza droga z Prokletije na wybrzeże wiedzie przez Albanię i właśnie tą trasą postanowiliśmy dotrzeć na miejsce. Droga, już od samej granicy Czarnogórsko-Albańskiej, dostarcza wielu emocji i atrakcji. Tuż za przejściem granicznym kończy się asfalt, na szczęście po krótkim odcinku pojawia się znowu. 🙂 Na jezdni możemy spodziewać się zwierząt, np. stada owiec czy krów. Właściwie możemy spodziewać się wszystkiego, ahoj przygodo! 🙂 

Albania, droga SH20

Niespodzianka na górskiej drodze SH20 w Albanii 🙂

   Wszystkie niedogodności rekompensują jednak oszałamiające górskie widoki, droga SH20 jest niezwykle malowniczo poprowadzona. Ruch samochodowy jest w tym rejonie znikomy, dzięki czemu jeszcze pełniej możemy doświadczać tutejszej atmosfery. Najbardziej atrakcyjnym odcinkiem trasy są górskie serpentyny w okolicach miejscowości Rrapsh (Rrapsh Serpentine). Bajeczne widoki i wymarzona droga na motocykl. Z przyjemnością wrócimy tu kiedyś jednośladem. 🙂

Rrapsh Serpentine, Albania

Rrapsh Serpentine

   Drogą SH20 dojeżdżamy następnie do trasy E762, która prowadzi nas do Szkodry. To największy ośrodek kulturalny i gospodarczy północnej Albanii. Miasto o starożytnej i wielokulturowej historii. Warto zatrzymać się tu choć na krótki przystanek i spacer po centrum. Problematyczne może być  jednak znalezienie miejsca do parkowania. Przy alejkach w centrum miasta zlokalizowane są liczne sklepy, stragany i restauracje. Nieopodal znajdziemy kilka zabytków architektury, takich jak XVIII-wieczny meczet.

Szkodra, Albania

Aleja spacerowa w centrum Szkodry

Czarnogórskie wybrzeże Adriatyku

   Ze Szkodry kierujemy się do granicy Albańsko-Czarnogórskiej drogą nr SH41, a po jej przekroczeniu jedziemy w stronę nadmorskiej miejscowości Dobra Woda i dalej do Baru. To tutaj zarezerwowaliśmy nocleg na kilka dni pobytu w tej części wybrzeża. Po zakwaterowaniu udaliśmy się na pierwszy spacer po mieście, obiado-kolację i następnie nad morze, na zbliżający się akurat zachód słońca. Od następnego dnia rozpoczynaliśmy objazdowe zwiedzanie wybrzeża Czarnogóry.

Zachód słońca nad Adriatykiem. Bar, Czarnogóra

Zachód słońca na Adriatykiem, Bar.

   Linia brzegowa Czarnogóry nie jest długa, wynosi niecałe 300 km. Obrysowuje ona wybrzeże Adriatyku i Zatokę Kotorską, które przyciągają z roku na rok coraz więcej turystów. Charakteryzuje się ciekawym, urozmaiconym krajobrazem, w którym górskie i morskie pejzaże zlewają się w malownicze kadry. Brzegi Adriatyku wypełnione są jaskrawymi klifami, uroczymi zatoczkami, piaszczystymi i kamienistymi plażami. Paletę barw dopełnia zielona śródziemnomorska roślinność. Swoisty klimat tego regionu okraszają też nadmorskie miasteczka. 
   Nasza wizyta nad czarnogórskim morzem była swego rodzaju odpoczynkiem pomiędzy aktywnością górską, także skupiliśmy się na objazdowym zwiedzeniu najciekawszych miejsc i zabytków. Jest tu też jednak duży potencjał do rozmaitych outdoorowych aktywności. My jednak skoncentrowaliśmy się tym razem wyjątkowo na miasteczkach. I pysznym jedzeniu. 🙂 

Klify wybrzeża Czarnogóry

Klify wybrzeża Czarnogóry w okolicy miejscowości Petrovac na Moru

Bar i Stary Bar

   W miejscowości Bar znajduje się największy port morski Czarnogóry. Posiada połączenia promowe z włoskimi miastami po drugiej stronie Adriatyku – Bari i Ankona.  Współczesny Bar to nijako dwie osobne miejscowości – Nowy Bar i Stary Bar. Ten pierwszy nie zachwyca architekturą, natomiast Stary Bar posiada niezaprzeczalny klimat. Jego historia sięga czasów starożytnych, gdy powstała tu rzymska osada Antibarium. Jej nazwa wzięła się od leżącego na przeciwległym brzegu Adriatyku Bari (w tamtych czasach ta rzymska osada znana była pod nazwą Barium). Miasto zostało w XVI w. podbite przez Turków, a wróciło do Czarnogóry dopiero w połowie XIX w. Stare miasto uległo dużemu zniszczeniu podczas trzęsienia ziemi w 1979 r. i cały czas trwa jego odbudowa. Największą atrakcją turystyczną Starego Baru jest pochodzący z VI w. gród warowny, leżący na wzgórzu i otoczony dobrze zachowanymi murami. Ten rozległy teren z wieloma zabudowaniami (w większości ruinami) udostępniony jest do zwiedzania, wstęp jest płatny. 

Stary Bar, gród warowny

Zabytkowy gród warowny w Starym Barze

Petrovac na Moru

    Petrovac na Moru to niewielkie miasteczko rybackie, którego historia powstania sięga również czasów rzymskich. Posiada atrakcyjnie położoną plażę, niestety bardzo zatłoczoną. Znajdziemy tu małe zatoczki otoczone urwistym klifem, zabytkowe ruiny dawnej twierdzy weneckiej i ciekawe miejsca widokowe. Liczne nadmorskie restauracje oferują tu pyszną kuchnię włoską. 

Petrovac na Moru

Widok z punktu widokowego na ruiny twierdzy weneckiej w Petrovacu

   Dla nas najciekawszym miejscem tutaj był  punkt widokowy, znajdujący się na szczycie klifu, tuż ponad miasteczkiem. Roztaczają się niego atrakcyjne widoki na Stare Miasto, plażę, dawną twierdzę wenecką, okoliczne klify oraz charakterystyczne wysepki Sveta Nedelja i Katić. Cała okolica porośnięta jest bujną, soczyście zieloną roślinnością. 

Wysepki Sveta Nedelja i Katić

Wysepki Sveta Nedelja i Katić

Sveti Stefan, nadmorska ikona Czarnogóry

   Jedną z pocztówkowych ikon Czarnogóry jest wyspa Sveti Stefan. Niegdyś osada rybacka o wielowiekowej historii, w XX w. przekształcona w ekskluzywny kurort, do którego wstęp mają tylko goście hotelowi.  W czasach swojej świetności wyspa przyciągała elity i wiele gwiazd światowego show-biznesu. Wyspa Sveti Stefan połączona jest z lądem groblą komunikacyjną, która zalewana jest przez morze w czasie przypływów. Dzięki grobli wyspa stała się właściwie półwyspem. 😉 Turyści nie mają obecnie wstępu na wyspę, można podziwiać ją jedynie z okolicznych plaż lub wzgórz.

 Sveti Stefan, plaża Crvena stijena

Sveti Stefan, plaża Crvena stijena

   W pobliżu wyspy znajdują się liczne plaże o oryginalnej kolorystyce piasku i skał. Uroczą, małą i pustą plażę znaleźliśmy jadąc z południa, tuż przed wjazdem do miejscowości skręcając w kierunku morza. Plaża nazywa się Crvena stijena , a obok niej znajduje się klimatyczna restauracja Crvena Glavica, w której możemy się posilić czy napić dobrej kawy.
    Najatrakcyjniejszych widoków na wyspę Sveti Stefan musimy poszukać na okolicznych wzgórzach. My wybraliśmy drogę prowadzącą do Monastyru Rustovo (Monastery Rustovo). Po przejechaniu serpentyn znaleźć tu można miejsca parkingowe, gdzie zostawiamy samochód i udajemy się na krótki, widokowy spacer. Inną opcją jest piesza wycieczka ścieżką rozpoczynającą się przy Monastyrze Praskvica.    

Sveti Stefan

Sveti Stefan z drogi prowadzącej na Monastyr Rustovo

   Przy głównej drodze prowadzącej wzdłuż wybrzeża znajdziemy kilka ciekawych punktów widokowych. Jeden z nich położony jest obok Hotelu Adrovic. Dostępne są tu miejsca parkingowe, na których możemy zatrzymać się, żeby zrobić sobie zdjęcie. 🙂 
   Interesująca panorama na wyspę i miasto Sveti Stefan dostępna jest też z okolicy kościoła St. Sava. Chcąc tu dojechać należy z głównej drogi (jadąc od południa), jeszcze przed miejscowością Sveti Stefan, skręcić w górską drogę w prawo. My mieliśmy już wystarczającą ilość kadrów, także odpuściliśmy sobie tamto miejsce.

Sveti Stefan, Czarnogóra

Sveti Stefan, widok spod hotelu Adrovic

Budva

   Historia Budvy liczy sobie 2500 lat, co czyni je jednym z najstarszych miast adriatyckich. Z pewnością jest też jednym z najładniejszych.  W IV w. p.n.e. powstała tu osada iliryjska, która w II w. p.n.e. została zajęta przez Rzym. We wczesnym średniowieczu Budva została wcielona do Cesarstwa Bizantyńskiego, a od XV w. do Cesarstwa Weneckiego. W XVIII-XIX w. miasto trafiało pod panowanie różnych mocarstw, by ostatecznie od 2006 roku znaleźć się na terytorium niepodległej Czarnogóry. W 1979 r. silnie odczuło skutki trzęsienia ziemi, starówka została jednak w pełni odbudowana.
   Wielokulturowość Budvy widać w licznie zachowanych zabytkach. Stare Miasto posiada średniowieczną zabudowę, znajdziemy tu jednak wiele pozostałości z czasów starożytnych oraz budynki w stylu śródziemnomorskim i weneckim. W centrum napotkamy kościoły i cerkwie.

Budva

Stare miasto w Budvie

   W Budvie zachwyciły nas przede wszystkim klimatyczne uliczki Starego Miasta. Odbyliśmy tu długi spacer, starając się odwiedzić każdy zakątek. Plaża i pozostałe atrakcje turystyczne były bardzo zatłoczone, ciężko było nam znaleźć nawet wolne miejsce w restauracji. Starówka z pewnością jest urocza, chyba najpiękniejsza wśród nadmorskich miast Czarnogóry. Tłumy turystów nie wpływają   jednak pozytywnie na atmosferę tego miejsca. Przynajmniej dla nas. 😉
   Z zachowanych zabytków warto zwiedzić Cytadelę, mury obronne, kościóły: św. Jana Chrzciciela i Santa Marija in Punta, cerkwie: św. Sawy i św. Trójcy, ruiny rzymskiej nekropolii. Dysponując większą ilością czasu można się też wybrać na wycieczkę na wyspę św. Mikołaja – największą wysepkę czarnogórskiego wybrzeża.

Zatoka Kotorska

   Na zakończenie naszego pobytu na czarnogórskim wybrzeżu, udaliśmy się nad Zatokę Kotorską. Przyrodniczo zrobiła ona na nas największe wrażenie. Krajobrazy usłane górskimi zboczami spływającymi wprost do morza, zawsze wprawiają nas w zachwyt. Nie bez powodu tutejsze widoki porównuje się ze skandynawskimi – Zatoka Kotorska to największy i najgłębszy fiord południowej Europy. 

Zatoka Kotorska

W drodze nad Zatokę Kotorską

   Z malowniczymi pejzażami estetycznie komponuje się architektura tutejszych miasteczek. Wśród nich na szczególną uwagę zasługuje średniowieczny Kotor, wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. W tej części Zatoki warto też zwiedzić Perast czy Risan

Kotor

   Kotor należy z pewnością do najpiękniejszych miast wybrzeża Adriatyku. Biorąc pod uwagę położenie i całościowy urok miasta, przewyższa na tym polu Budvę. Miasto posiada barwną historię, sięgającą III w. p.n.e. Od czasów podziału Cesarstwa Rzymskiego aż do XII w. wchodziło w skład Cesarstwa Bizantyńskiego. Obecna nazwa została mu nadana w XII w. przez panującą tu w XII – XIV w. serbską Dynastię Nemaniczów. Od XV miasto znajdowało się pod rządami Republiki Weneckiej, czego ślad odbity jest w obecnej zabudowie starego miasta. Jest zresztą jednym z najlepiej zachowanych miast średniowiecznych w południowo-wschodniej Europie. Nad zabytkową starówką wznosi się Samotne Wzgórze, na którym znajduje się twierdza św. Jana. Całość otoczona jest średniowiecznym murem miejskim o długości ponad 4,5 km, pokonującym ponad 250 m. przewyższenia.

Gurdić Bastion, Kotor

W drodze do Starego Miasta, Bastion Gurdić

   Wejście na Samotne Wzgórze to dla wielu turystów prawdziwa górska eskapada. Twierdza św. Jana znajduje się na wysokości 260 m. n.p.m. i prowadzi do niej biegnąca wieloma zakosami widokowa ścieżka. Wycieczka na szczyt jest jednak warta włożonego w nią wysiłku, piękne widoki rekompensują wszystkie niedogodności i trudy. My byliśmy zachwyceni tymi panoramami, choć wejście w pełnym słońcu na górę nie należało do najbardziej komfortowych. Warto na tę wycieczkę wziąć ze sobą odpowiedni zapas wody – można ją co prawda kupić w kilku miejscach po drodze, ale ceny bywają zaporowe. 😉

Kotor z twierdzy św. Jana

Kotor, widok na Stare Miasto z twierdzy św. Jana

   Stare Miasto zbudowane jest z białego kamienia w średniowiecznym stylu. Znajdziemy tu liczne zabytki architektury (cerkwie, kościoły, bramy miejskie) i wiele klimatycznych restauracji. Podobnie jak w Budvie, bywa tu tłoczno. Problemem może też być znalezienie miejsca do parkowania – nam zajęło to sporo czasu. 

Kotor, Stare Miasto

Kotor, jeden z placów Starego Miasta

Perast

   Perast był ostatnim punktem na naszej mapie zwiedzania Zatoki Kotorskiej. Odwiedziliśmy go w drodze w góry Durmitor – kierując się w ich stronę, objechaliśmy północne brzegi Zatoki. Perast to urocze małe miasteczko, które kojarzone jest przede wszystkim ze sztuczną wysepką Matki Boskiej na Skale (Gospa od Škrpjela).  Obok niej znajduje się naturalna już Wyspa św. Jerzego (Sveti Đorđe). 
   Miasto posiada wielowiekową historię i znajduje się tu również kilka ciekawych zabytków architektury – głównie kościoły i cerkiew.

Perast

Perast

   W Perast zatrzymaliśmy się tylko na chwilę, ponieważ tego samego dnia mieliśmy już górskie cele w Durmitorze. Warto jednak spędzić tu trochę więcej czasu, a po drodze na północ odwiedzić antyczną osadę Risan. Skręcając z głównej drogi E65/E80 na północ, pniemy się górską drogą P11, pozostawiając w dole północne brzegi Zatoki Kotorskiej. W wielu miejscach znajdują się tu małe parkingi, na których możemy zatrzymać się i podziwiać tutejsze widoki. 

Zatoka Kotorska

Zatoka Kotorska, widok z drogi P11

   To były nasze ostatnie chwile z czarnogórskim wybrzeżem. Zabraliśmy ze sobą wiele pięknych wspomnień, pozostawiliśmy tam jednak sporo miejsc, których nie udało nam się zwiedzić tym razem. Nasz powrót w te rejony jest więc zapewne tylko kwestią czasu. 🙂

Wzdłuż wybrzeża Czarnogóry - lipiec 2018
« z 2 »

Wybrane powiązane posty

Posted in Czarnogóra, Road tripy

There are no reviews yet.

Be the first to review “Wzdłuż wybrzeża Czarnogóry”