W lipcu br. wróciliśmy do USA na pełną niezapomnianych wrażeń wycieczkę po 8 zachodnich stanach Ameryki. W trakcie miesięcznego road tripu przejechaliśmy prawie 12 tysięcy km, odwiedzając wiele nowych dla nas miejsc. Po raz pierwszy przejechaliśmy prawie całe wybrzeże Pacyfiku – od San Diego w Kalifornii, po Park Narodowy Olympic w Waszyngtonie. Nowością na tej wyprawie było też kręcenie materiału wideo, dzięki czemu od teraz będziecie mogli oglądać nie tylko nasze zdjęcia, ale też filmy.
Można w sumie powiedzieć, że od USA wszystko się zaczęło. Przyjechaliśmy tu po raz pierwszy razem w 2019 roku, a Kalifornia stała się naszym domem i miejscem pracy. To właśnie podróże po USA i piękno amerykańskiej przyrody, zainspirowały nas do publikacji naszych podróżniczych zdjęć, a następnie do stworzenia projektu High Active Tour. Powrót do USA był więc dla nas wycieczką pełną sentymentów, ale i ciekawości nowych miejsc, które planowaliśmy odwiedzić.
Lądowanie w Los Angeles. Stadion SoFi, Inglewood, California
Powrót do USA
Gdyby nie pandemia, zapewne wcale nie musielibyśmy wracać, bo być może jeszcze byśmy w USA cały czas byli. 😉 Koronawirus pozmieniał trochę nasze życiowe plany, ale w końcu nie tylko nam. Na szczęście, dzięki konieczności pozałatwiania spraw zawodowych, uzyskaliśmy pozwolenie na wlot na terytorium USA, co do tej pory jest utrudnione z powodu blokady ruchu turystycznego ze strefy Schengen. I tak oto stanęliśmy ponownie na amerykańskiej ziemi, a po załatwieniu spraw służbowych niezwłocznie udaliśmy się na nasz kolejny road trip po USA. 🙂
San Diego, California
Czas na kolejny road trip
W ciągu miesięcznej podróży zgromadziliśmy olbrzymi bagaż nowych doświadczeń, emocji i przeżyć. Pejzaże, które towarzyszyły nam każdego dnia utrwaliliśmy na kilkuset gigabajtach zdjęć i filmów. Ta ilość nieco nas przytłacza – w końcu do tej pory na blogu opisaliśmy raptem niewielki fragment naszych poprzednich wyjazdów, a już pojawił się kolejny olbrzymi stos nowych materiałów. No nic, przynajmniej tematów mamy na lata pisania bloga. 🙂
Niniejszym tekstem zapowiadamy cały cykl artykułów i filmów o naszej tegorocznej podróży do USA. Mamy nadzieję, że Wam się spodoba – szczególnie jeżeli chodzi o filmy, bo to zupełnie nowe dla nas doświadczenie. Wiemy, że cenicie nasze zdjęcia z wyjazdów i chcielibyśmy zachować takie samo wrażenie w wersji wideo. Chociaż od razu zdążyliśmy zauważyć, że samo kręcenie dobrych kadrów, a potem ich montaż do postaci ciekawego filmiku, to zupełnie inny wymiar pracy twórczej. I o wiele bardziej czasochłonny. Fotografia wydaje się jakaś taka prostsza. 🙂
Walhalla Overlook. Grand Canyon North Rim, Arizona
Plan na Highactive Roadtrip 2021
Naszą podróż rozpoczęliśmy i zakończyliśmy w kalifornijskim San Diego, tuż przy granicy z Meksykiem. To właśnie tutaj, dzięki uprzejmości naszego polonijnego kolegi Marcina, odbieraliśmy vana, który był naszym pojazdem i domem przez następne tygodnie. Dalsza podróż tylko potwierdziła nasze przypuszczenia – ta forma organizacji noclegów była w obecnych czasach strzałem w dziesiątkę, choć i tu nie obywało się bez problemów. USA zmieniły się przez pandemię, podobnie jak wiele innych miejsc na świecie. Jest tu obecnie o wiele drożej, niż przed rokiem. Ciężej jest zarezerwować miejsca w motelach czy na campingach. Wydaje się też, że jest jakby mniejsza przestrzeń do swobodnego parkowania auta na noc (ograniczenia i zakazy w wielu miejscach). Ale wciąż jest to turystyczny raj na Ziemi! 🙂
…bo ma być aktywnie
Hidden Lake trail. Park Narodowy North Cascades, Washington
W końcu marka High Active Tour nas określa i zobowiązuje zarazem. 😉 Plan na road trip wyglądał więc już od początku na przerażająco intensywny. 🙂 Mieliśmy do pokonania olbrzymie odległości i żeby pospinać ze sobą wszystkie nasze cele w logiczną całość, musieliśmy wspiąć logistykę na wyżyny – zarówno na etapie planowania, jak i realizacji. Opracowaliśmy kilka wariantów i pomysłów na trasę, jednak jej ostateczny kształt weryfikował się na bieżąco. Tak to już bywa, że czynniki obiektywne (czyli niezależne od nas) mogą pokrzyżować najbardziej perfekcyjny plan. Podczas naszego wyjazdu były to akurat pożary w wielu rejonach stanów Oregon, Washington, Idaho i Montany. W część miejsc nie mieliśmy przez nie możliwości dotarcia, w inne dojechaliśmy rozczarowani (np. dymy spowijające cały obszar Crater Lake), a w kolejne nie było sensu jechać z powodu wysokiego zadymienia. Niemniej 80% celów z naszej planowanej listy udało się zrealizować.
Finalnie w ciągu miesiąca przebyliśmy prawie 12 tys. km. Dla nas ten dystans był bardzo długi i wyczerpujący, ale czym jest on wobec ogromu amerykańskich przestrzeni? W USA jest prawie 6,5 mln km!!! dróg kołowych, z czego 77 tys. stanowią autostrady. Sama linia brzegowa obu oceanów to prawie 20 tys. km.
Dymy z pożarów w południowym Oregonie. Park Narodowy Crater Lake, Oregon
Lista najciekawszych miejsc naszego road tripu
Poniżej prezentujemy Wam listę najważniejszych dla nas miejsc, które odwiedziliśmy. W naszych relacjach z ostatniej podróży po USA możecie zatem spodziewać się następujących tematów:
- Pacific Coast Highway, California
- Oregon Coast, Oregon
- Columbia River Gorge National Scenic Area, Oregon
- Olympic National Park, Washington
- Mt Rainier NP, Washington
- North Cascades NP, Washington
- śladami seriali Miasteczko Twin Peaks i Przystanek Alaska
- Alpine Lake Wilderness Area, Washington
- Thousand Springs State Park, Idaho
- Shoshone Falls Park, Idaho
- Craters of the Moon NP, Idaho
- Yellowtone NP, Wyoming
- Grand Teton NP, Wyoming
- Arches NP, Utah
- Dead Horse Point SP, Utah
- Canyonlands NP, Utah
- Capitol Reef NP, Utah
- Zebra Canyon, Utah
- Antelope Canyon, Arizona
- Horseshoe Bend, Arizona
- Grand Canyon North Rim, Arizona
- Sedona, Arizona
- Lost Dutchman SP, Arizona
- nadmorskie miejscowości i plaże hrabstwa Los Angeles i Orange, California
Pomiędzy tymi miejscami było też wiele innych ciekawych atrakcji, o których z pewnością wspomnimy w naszych relacjach. Na liście brakuje sporo perełek turystycznych, które znajdują się we wspomnianych stanach, ale znaczy to przeważnie jedno – byliśmy już tam wcześniej. 🙂 Jeżeli jeszcze tego nie opisaliśmy, to stanie się to w przyszłości. 🙂
Jednocześnie prosimy jeszcze o chwilę cierpliwości, pracujemy nad nowymi tekstami i wkrótce pojawią się one na blogu. Tymczasem zapraszamy na krótką filmową wycieczkę śladami naszej ostatniej podróży po USA. Przy okazji dziękujemy za współpracę i pomoc w realizacji naszych przedsięwzięć partnerom: Onet, Wild Willy Beef Jerky, Mucha Auto, Vertisport.
Więcej o naszych podróżach po USA przeczytacie klikając TUTAJ.